MZKS Alwernia - SPRiN Regulice 0:2 (0:1)
Bramki: Krzysztof Turek 34', Paweł Matusik 60'
SPRiN: Piwowarczyk - Jamro, M. Matusik, Praszek, Kołacz (80' Czak) - Sikora, Turek (70' Tylek), Pituch (85' Maj), Warzecha, Knapik (80' Zimoląg) - P. Matusik
MZKS: Wachnicki - Wójcik (20' Seremak), Cichocki, Knapik, Siemek, P. Jajko, Domagała, M. Jajko, Stępień (82' Wójtowicz), Kupczyk (82' Heród), Zieliński
Mecz idealnie rozpoczął się dla naszej drużyny. W 2 minucie Wójcik zbyt lekko podał do bramkarza, piłkę przejął Paweł Matusik i minął Wachnickiego, przez którego został sfaulowany tuż przed polem karnym. Sędzia ukarał Wachnickiego za ten faul czerwoną kartką, a na bramkę z konieczności musiał wejść Mateusz Jajko. Z rzutu wolnego uderzył Paweł Matusik, piłkę odbił bramkarz, a z linii bramkowej Krzysztof Turek wbił ją do bramki, ale nie wiedzieć czemu sędzia odgwizdał faul na bramkarzu i nie uznał bramki. W rozmowie w przerwie nawet Mateusz Jajko był zdziwiony decyzją sędziego, gdyż jak sam stwierdził, faulu nie było. Szybka czerwona kartka dla Wachnickiego ustawiła mecz, nasza drużyna całkowicie przejęła kontrolę nad meczem. Z każdą kolejną chwilą byliśmy coraz bliżej zdobycia bramki. W 34 minucie Krystian Kołacz minął 3 rywali, wbiegł w pole karne i zagrał wzdłuż bramki, Paweł Matusik skiksował, ale piłka trafiła pod nogi Krzysztofa Turka, który pewnym strzałem otworzył wynik meczu. Mieliśmy swoje na podwyższenie wyniku, ale dobrych okazji nie wykorzystali Sikora, Matusik i Knapik.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, w dalszym ciągu dyktowaliśmy warunki gry. W 60 minucie Miłosz Warzecha podał do Pawła Matusika, który w sytuacji sam na sam zdobył bramkę. W 76 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną otrzymał Maciej Zieliński i od tego momentu Alwernia musiała grać w 9. Mieliśmy kolejne świetne okazję, ale Knapik, Warzecha, Matusik i Pituch nie potrafili podwyższyć wyniku meczu. Alwernia przez cały mecz praktycznie nie zagrozili bramce Regulic. Najbliższy zdobycia bramki był nasz były zawodnik, Filip Seremak, ale nie trafił głową w bramkę. Mecz był twardy i zacięty, sędzia pokazał 8 żółtych kartek i 2 czerwony. Do pracy sędziów obie drużyny miały sporo pretensji.
Zwycięstwo w derbach stało się faktem. Zwycięstwo ani przez chwilę nie było zagrożone. Cieszy tym bardziej, że jest to 3 zwycięstwo z rzędu w derbach z Alwernią. W składzie Alwerni wystąpiło 5 zawodników, którzy w przeszłości grali w naszych barwach, są to Wojciech Wachnicki, Janusz Wójcik, Tomasz Siemek i najświeższy temat, Filip Seremak i Piotr Domagała, którzy przenieśli się do Alwerni przed rozpoczęciem obecnego sezonu.